wtorek, 24 marca 2015

„Jeśli to kawa, to poproszę herbatę; ale jeśli to herbata, wolałbym kawę.”- Punch


Kawa jest moją największą miłością. Dzięki niej zaczynam dobrze każdy dzień. Pierwsze co robię zaraz po przebudzeniu to właśnie kawa. Jest dobra na początek dnia, jednak na wieczór lepiej sprawdza się herbata. Na ogół piję zieloną, czasami zieloną z pigwą. Na przeziębienie dobra jest zwykła czarna z cytryną i miodem- to każdy wie.
Z czystej ciekawości postanowiłam przybliżyć sobie temat herbat, jednak pod kątem bardziej biologicznym- bo chyba warto wiedzieć, czy dany "kolor" herbaty ma nam coś do zaoferowania lub wręcz przeciwnie- może na coś szkodzi? 



Czarna herbata


Ten "kolor" każdy zna i pewnie też pije. Jednak czy każdy wie jakie ma właściwości czarna herbata?
Po pierwsze ma działanie pobudzające, ponieważ zawiera dużo teiny, czyli po prostu kofeiny. Dlatego im ciemniejsza (dużej parzona) herbata, tym więcej teiny zawiera.
 Charakteryzuje się również dużą zawartością flawonoidów, które po pierwsze wzmacniają naczynia krwionośne, a po drugie przeciwdziałają powstawaniu zakrzepów krwi. Całkiem nieźle prawda? Kolejnym plusem jest to, że czarna herbata obniża ciśnienie krwi, co również jest dla nas korzystne.
Niestety zawiera dużo garbników, które powodują znaczne ograniczenie przyswajania mikroelementów. 
Kolejnym minusem jest to, że wypłukuje z naszego organizmu magnez. Ważne jest również to, że picie zbyt mocnej herbaty może skutkować wystąpieniem zgagi, a tego nikt nie lubi...


Zielona herbata


Jest jedną z najczęściej polecanych herbat podczas odchudzania, ponieważ przyspiesza metabolizm. Ma piękny kolor i wspaniały aromat, pod warunkiem, że jest odpowiednio parzona. Ważne jest, aby liście zielonej herbaty zalewać wodą o temperaturze mieszczącej w przedziale od 60 do 90 stopni. 
Długość parzenia zależy od stopnia rozdrobnienia liści i efektu jaki chcemy uzyskać. Krótkie parzenie daje nam napój o działaniu orzeźwiającym, natomiast dłuższe o działaniu relaksacyjnym.
Zielona herbata stymuluje wydzielanie kwasów trawiennych i jednocześnie hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym.
Podobnie do czarnej herbaty zawiera teinę i flawonoidy, oraz obniża ciśnienie krwi, co zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca.
Ten "kolor" ma nam do zaoferowania również przeciwutleniacze (polifenole), które są odpowiedzialne za wiązanie szkodliwych dla nas wolnych rodników.
Jest bogata w takie witaminy jak: C, E i B.
Podobno zawarte w niej garbniki zapobiegają występowaniu chorób nowotworowych. Jeśli to prawda, to coraz bardziej lubię zieloną herbatę :)
Jest również odpowiedzialna za przyspieszone wydalanie toksyn z organizmu (pobudza działanie pęcherza moczowego).
 Jeśli chodzi o minusy, to podobno zawarte w niej polifenole (które wyłapują wolne rodniki) mogą również trwale wiązać się z jonami żelaza, które są niezbędnym składnikiem hemoglobiny. W konsekwencji może to skutkować wystąpieniem anemii. 


Biała herbata


Krzewy herbaciane, z których pozyskuje się białą herbatę chroni się przed działaniem promieni słonecznych, aby ich liście nie wytworzyły chlorofilu. Skutkuje to zwiędnięciem młodych listków, które po wysuszeniu stają się białą herbatą :)
Zapewne każdy wie, że nazywana jest "eliksirem młodości", ze względu na spowalnianie procesów starzenia.
Ten "kolor" ma nam do zaoferowania baaardzo dużo witaminy C, która wspomaga układ odpornościowy.
Wysoka zawartość kofeiny umożliwia wyeliminowanie z diety kawy (taaa już to widzę ;p). Napar z tej herbaty ma działanie orzeźwiające i pobudzające. Podobno wspomaga również koncentrację.
W porównaniu do innych herbat zawiera zdecydowanie najwięcej związków antyoksydacyjnych oraz antymutagennych. Dlatego też jest polecana osobom, które są genetycznie obciążone chorobami nowotworowymi.


Czerwona herbata


Jeśli chodzi o ten kolor to najpopularniejsza jest chyba herbata Pu-Erh, której przypisuje się przyspieszenie metabolizmu oraz spalanie tłuszczu.
Picie czerwonej herbaty stymuluje wydzielanie kwasów tłuszczowych i pracę jelit, co ma związek właśnie z podkręceniem metabolizmu.
Istotne jest to, że w znacznym stopniu obniża poziom cholesterolu we krwi, co umożliwia utrzymanie krążenia w świetnym stanie :)
Ta herbata ma nam do zaoferowania masę fluoru, wapnia, manganu i oczywiście teiny (działanie pobudzające).
Podobnie do białej herbaty również poprawia pamięć i koncentrację. 
Ma działanie moczopędne, co sprzyja usuwaniu toksyn z organizmu.
Podobnie jak jej herbaciane kuzynki pita w nadmiarze lub nieodpowiednio zaparzona może wypłukiwać magnez i obniżać wchłanianie żelaza. 

Jak widać herbaty mają zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Co chyba doskonale pokazuje, iż warto je pić. Dlatego Moi Drodzy ograniczajmy kawę i starajmy się częściej sięgać po z którąś z herbat :)



2 komentarze:

  1. uwielbiam herbaty. zielone, białe, czerwone, ziołowe. uwielbiam próbować nowych smaków :)
    kawę piję od święta (no chyba, że inkę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam. Ja nie potrafię się obudzić bez porannej kawy. Ale staram się coraz częściej zastępować ją którąś z herbat.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...