Dwie Weroniki, ale zupełnie
inne osobowości i podejście do życia. Jedna to ogromna papla, można
powiedzieć, że buzia jej się nie zamyka. Wygadana, ciągle uśmiechnięta, otwarta
na ludzi i świat.
Czerpie z biegania to co najlepsze,
mimo, że jej przygoda dopiero się zaczyna.
Druga to zupełne przeciwieństwo pierwszej- chodzący mruk, raczej zdystansowana,
mniej wygadana, za to bardziej pyskata. Wie czego chce od życia i uparcie do
tego dąży (z małymi przerwami na lenistwo).
Dwie całkowicie inne dziewczyny, połączone drogą biegową, którą z chęcią kroczą
tak często jak tylko mogą- mimo, iż bieganie czasami boli. Czują, że bieganie
staje się ich pasją, bez której nie mogą żyć oraz lekarstwem
na wszystkie smutki.
Nie jesteśmy żadnymi ekspertami, piszemy to co myślimy i czujemy. Ten blog będzie naszym pamiętnikiem niosącym przemyślenia, doświadczenia, wzloty i upadki biegowe, a także plany i marzenia na niedaleką przyszłość. Będzie jednym z motywatorów systematycznego biegania, dbania o siebie i poukładanego życia. Jednocześnie mamy nadzieję, że uda nam się przekonać innych do podążania ścieżką biegową, bo przecież każdy kilometr sprawia tyle radości!
Nie jesteśmy żadnymi ekspertami, piszemy to co myślimy i czujemy. Ten blog będzie naszym pamiętnikiem niosącym przemyślenia, doświadczenia, wzloty i upadki biegowe, a także plany i marzenia na niedaleką przyszłość. Będzie jednym z motywatorów systematycznego biegania, dbania o siebie i poukładanego życia. Jednocześnie mamy nadzieję, że uda nam się przekonać innych do podążania ścieżką biegową, bo przecież każdy kilometr sprawia tyle radości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz