poniedziałek, 30 marca 2015

Ale jaja!

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, każdy zastanawia się już co podać na stół, jakie potrawy będą najlepsze. Oczywiście podstawą wielkanocnego stołu są JAJKA :) Bo jakże by inaczej. Taka jest już nasza tradycja- jemy jajka w sałatce, z majonezem, pastę jajeczną i co tam tylko nam przyjdzie do głowy. Dlatego myślę, że warto je sobie trochę przybliżyć. Czy są zdrowe? Co mają nam do zaoferowania?




Zacznijmy od początku, czyli od tego jakie jajka wybierać i czym się kierować. 




Podstawowym kryterium wyboru jest oczywiście to skąd dane jajko pochodzi. Na pewno nikt nie chce kupować jajek z farm, gdzie kurki są trzymane w ciasnych klatkach po zdecydowanie za dużo sztuk.

Na jajkach istnieją kody, które niosą ze sobą informację z jakiej hodowli pochodzą, czyli:


0 - chów ekologiczny
1 - jajka z wolnego wybiegu
2 - jaja z chowu ściółkowego
3 - jaja z chowu klatkowego

Równie istotne są klasy jaj, które określają ich świeżość.

Klasa A - jajka świeże, do 7 dniu od zapakowania
Klasa B - jajka starsze niż 7 dni od zapakowania
Klasa C - jajka niedopuszczone do sprzedaży dla konsumentów


Zdecydowanie najlepiej byłoby wybierać jajka klasy A pochodzące z chowu ekologicznego (0) lub od kurek, które swobodnie przemieszczają się po wybiegu (1).



W Polsce królują jajka kurze, bez dwóch zdań. Dostępne są również ich mniejsze i większe odpowiedniki, czyli jajka przepiórcze oraz kacze czy też gęsie. Bez względu na to mają one przybliżone właściwości odżywcze.



Co mają nam do zaoferowania?


Przede wszystkim są niesamowicie bogatym źródłem pełnowartościowego białka, które jest łatwo przyswajalne. Jest to białko, które ma najwyższą wartość biologiczną, ponieważ zawiera w sobie wszystkie niezbędne aminokwasy. Mimo tak wysokiej zawartości białka pozostaje niskokaloryczne!


Jajka zawierają witaminy: A, D, E, K oraz te z grupy B (B2 i B12). Znajdziemy w nich również takie składniki mineralne jak: potas, fosfor, wapń, żelazo i magnez.



Źródło: lifehacker.com


Niezwykle ważna jest luteina, która występuje w żółtku. Chroni ona nasze oczy przez promieniowaniem oraz zapobiega zwyrodnieniu plamki żółtej.



Jajka zawierają sporo "zdrowych", czyli nienasyconych tłuszczy, co działa na ich korzyść. Niestety stwierdzono u nich baardzo wysoki poziom cholesterolu (znajduje się w żółtku), który już nie jest dla nas zdrowy. Jednak na obronę tych pyszności dodam, że zawierają również lecytynę, której zadaniem jest niedopuszczenie do osadzania się cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych. 



Kuzyni jaja kurzego



Jak już wspomniałam wcześniej w Polsce dostępne są również jajka przepiórcze, gęsie oraz kacze.




Te pierwsze są zdecydowanie mniejsze od jaj kurzych. Mają stosunkowo zbliżone wartości odżywcze, jednak zawierają więcej witaminy A oraz tych z grupy B. Dodatkowo są doskonałym źródłem kwasu foliowego.




Jak wiadomo jaja gęsie i kacze są większe od swoich kuzynów. Charakteryzują się wyrazistszym smakiem. Niestety na ich niekorzyść działa to, że zdecydowanie częściej zarażone są Salmonellą, co powoduje, iż rzadko są stosowane w kuchni.





2 komentarze:

  1. Mam to szczęście, że dostaję tygodniowo 10 jaj od babci, której kury widzą słońce, dziobią trawę więc takie jaja uwielbiam. Nie powiem bo czasami zdarza mi się też kupić wyżej wspomniane w sklepie ale wtedy najczęściej lądują w plackach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My na szczęście również mamy dostęp do wiejskich kurek ze sprawdzonego źródła, bo nigdy nie mamy pewności czy to co widnieje na etykiecie jest całą prawdą :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...