piątek, 2 stycznia 2015

Nowy Rok- nowe my, nowe postanowienia i obietnice

Zapewne każdy w okresie świąteczno-poświątecznym wybiera postanowienia noworoczne, często rozdmuchane do granic możliwości, wielce ambitne i górnolotne. Część osób planuje dalekie podróże, zdobycie awansu, odszukanie tej jednej, idealnej połówki na całe życie. Jednak zdecydowana większość postanawia przejść na cudowną dietę odchudzającą, wykupić karnet na siłownie, więcej ćwiczyć a mniej jeść- czyli zmienić swoją fizyczność. Doskonale to znamy- wielokrotnie składałyśmy w myślach tego typu obietnice z wybiciem godziny 00:00 z 31 grudnia na 1 stycznia. Wymyślanie postanowień noworocznych jest najłatwiejszą częścią całego procesu, zdecydowanie trudniej przychodzi nam wytrwanie i dążenie do ich realizacji. Przyznamy się, że maksymalnie wytrwałyśmy może miesiąc- pierwsza impreza czy wyjazd i już nie pamiętałyśmy o diecie i ćwiczeniach. Tak było zawsze. Ale nie tym razem.



Tegoroczne postanowienia mamy idealnie zaplanowane i dobrane do nas samych. Nie chodzi nam o zrzucenie zbędnych kilogramów czy zapisanie się na zajęcia fitness. W tym roku w planach jest zwalczanie naszych słabości i wyrobienie w sobie systematyczności (z czym mamy największy problem). Naszym największym marzeniem na rok 2015 jest udział oraz ukończenie Półmaratonu w Poznaniu (12 kwietnia), dlatego też potrzebna jest nam systematyczność, aby zwalczyć swe słabości w postaci kondycji i naszej własnej psychiki, czyli tego wstrętnego skrzata w głowie, który ciągle powtarza: „nie dasz rady”, „po co Ci dodatkowy kilometr?”, „wracajmy do domu i poopierdalajmy się”. Wszystkie plany treningowe opierają się na systematyczności, dlatego na niej będziemy się skupiać najbardziej w roku 2015. Jedną z „metod” wyrabiającą w nas regularne działania jest założenie i utrzymanie bloga. Długo chodziłyśmy z tą myślą, wiele czasu poświęciłyśmy na planowanie samej jego wizji, wyglądu i treści jaką ma ze sobą nieść. Będzie to swego rodzaju dziennik z naszymi przemyśleniami, postępami i kolejnymi celami- oczywiście biegowymi. Nie robimy tego dla liczby odsłon, dla poklasku i dlatego, że blogowanie jest modne. Robimy to dla nas samych, dla samodoskonalenia się i utrzymania w postanowieniach, które w tym roku zdecydowanie muszą zostać zrealizowane.

2 komentarze:

  1. Powodzenia ;) zarówno w swoich postanowieniach, jak i w blogowaniu. Będę zaglądać :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki! Wrzucam Waszego bloga w zakładki :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...